Rozważania nr.65

To już kolejne moje rozważania. Ktoś mnie się spytał skąd czerpie swoje wpisy, a ja mówię z życia. Poznałem taką jedną rozwódkę w internecie, powiem wam jedna lepsza od drugiej. Wszystko ładnie pięknie do czasu, aż pojawiło się pytanie “jak wyobrażasz sobie bycie razem”. Ja mieszkam. z rodzicami, ona w mieszkaniu rodziców, oczywiście rodzice mają swój dom i dali jej drugi do mieszkania. Nie płaci za nic rodzice ją utrzymują i ona szuka faceta. Mówię z moimi rodzicami pewnie byś nie chciała mieszkać, ona że nie. W jej mieszkaniu rodziców też nie możemy,bo ja jestem ble. Mówię więc, że wynajmiemy, ona pójdzie do pracy, ja będę pracował i się utrzymamy. Ona mi na to, że ma małe dziecko,a ja mówię ile ma miesięcy, a ona sześć lat. Sorry kochani, ale ja w wieku sześciu lat sam chodziłem do szkoły. Mówię jednak będziemy zaprowadzać, jeśli wolisz i mówisz , że dziś inne czasy, rozumiem, to nie problem. Problem jednak był gdzieś indziej, ona woli siedzieć w domu z dzieckiem. To ja mam sobie ją wziąć na łeb, utrzymywać, dawać kasę i bawić się nie ze swoimi dziećmi,bo ona powiedziała, że z nią nie będę miał dzieci. To wiecie ja pierdole takie kobiety i większość normalnych facetów robi to samo. W końcu się obudziła i pisze mi, że musi chyba poznać biznesmena. Odpowiedziałem jej jakiegoś bogacza najlepiej,bo ze zwykłym facetem życia sobie nie ułożysz. Takie są dzisiejsze kobiety, na szczęście nie wszystkie. Ja nie miałem zamiaru z nią być, ale chciałem się dowiedzieć co myśli o facetach i jakie ma podejście do życia. Czyli życie na krzywą mordę na koszt faceta. Sama siedzi na dupie w domu i nudzi się pewnie oraz szuka kolejną ofiarę do życia. Zrozumcie, gdy spotykam w swoim życiu taką kobietę to odechciewa mi się kobiet. Takich kobiet dziś wiele, cudowne rozwódki, które nie potrafią sobie poradzić w życiu. Liczą , że jakiś idiota się złapie na to, na piękne oczy. Sorry ale to nie dla mnie. Ja chce by dwie osoby się starały, nie jedna. To to była zwykła pijawka, która jeśli znajdzie to oprawce, który będzie ją bił po nocach, a ona będzie siedziała cicho, bo sama się nie utrzyma. Taki element kobiet jest w Polsce i nie tylko w Polsce. Można, by powiedzieć patologia. Gdyby nie pięćset plus i alimenty nie miałyby z czego żyć. Takie są realia życia niektórych kobiet. Niech lepiej dalej siedzi na tyłku i czeka na zbawienie, że jakiś książę z kupą kasy zainteresuje się nią. Powodzenia tego mogę życzyć jej i jej podobnym. Takie krótkie rozważania na temat kobiet, Tym wpisem kończę dzisiejsze moje rozważania.