Historie · 30 listopada 2023 0

Historia nr.38

Opowiem wam dziś prawdziwą historię Adama i Ewy. Gdy Bóg stworzył Adama i Ewę to powiedział jesteście sobie przeznaczeni i cieszcie się z tego powodu. Powiedział też, że jest jedna jabłoń z której niech jabłek nie zrywają. Na początku posłuchali, jednak Szatan namówił ich na te jabłka, powiedział im to będzie wasz ślub. Ty dasz jabłko Adamowi, on da tobie i będziecie połączeni ta ceremonią. Nie zaufali Bogu mimo, że Bóg powiedział, że są sobie przeznaczeni i nic więcej im nie potrzeba, zaufali Szatanowi. Poszli pod jabłoń Ewa dała jabłko Adamowi, a Adam Ewie i Szatan powiedział teraz jesteście małżeństwem. Nie wiedzieli co te jabłka powodują. Jabłka powodowały to, że człowiek stawał się pewny siebie, oni też się stali. Myśleli, że ta ceremonia ich połączy, ale tak naprawdę ich poróżniła. Księża tak jak Szatan namawiają ludzi do ślubu, bo mają w tym cel, ich celem są pieniądze, a Szatana celem było odsunięcie ludzi od Boga. Ślub nie jest świętą ceremonią, to jest po prostu szatański akt ceremonii. Ludzie przez wieki brali ślub, przez księży. Przez wszystkie wieki nie ważne, czy byli z kimś szczęśliwi, czy nie, musieli z tą osobą być. To nie było przeznaczenie, brali ślub, bo bali się, że nie spotkają odpowiedniej osoby, która jest im przeznaczona. Lęk przed samotnością nie jest niczym boskim, ani świętym. Sam ślub nie jest święty, to wymysł kościoła i Adama i Ewy, którzy popełnili grzech. Temu przez wieki ludzie cierpieli z powodu ślubów i nadal cierpią. Temu także są  rozwody dziś, ale kiedyś nie było. Powiem wam jak naprawdę z kimś być, stańcie naprzeciwko siebie i nic nie dawajcie żadnych prezentów, ani obrączek. Po prostu stańcie spójrzcie sobie prawdziwie w oczy i powiedzcie, jestem tobie przeznaczony lub przeznaczona. To więcej znaczy niż ślub. Doceńcie drugą osobę i jej słowa. Spytacie skąd znam tą historię, po prostu czasami rozmawiam z Bogiem, tym który jest we mnie, nie w kościele. Jeśli dwoje ludzi jest sobie przeznaczonych nic ich nie rozdzieli i nie będą chcieli odejść. To taka moja historia dziś dla was i dla mnie jest prawdziwa.

Kwintesentny