Witam wszystkich cieplutko i serdecznie to moje kolejne rozważania. Widzicie ten obrazek? Jest bardzo odległy, a zarazem bardzo bliski. To przypowieść jak Ewa skusiła się na jabłko. Myślicie, że to odległe ,ale zobaczcie jak bliskie dzisiejszemu życiu. Adam z Ewą zapłacili wtedy bardzo wysoką cenę za to jabłko. Dziś kochani jest tak samo. Co nas napędza, zazwyczaj kobiety. Tym diabłem są kochani dziś telewizja i internet i wszelkiego rodzaju informacje na temat rzeczy materialnych. Te jabłko to rzeczy materialne. To kobiety chcą coraz więcej. Kobiety chcą więcej pieniędzy, domu, auta, błyskotek i wszelkich kosztowności.. Niestety te kosztowności nie biorą się znikąd, na nie trzeba zapracować i to ciężko pracować. Dziś kobiety kuszone tym co widzą i z zazdrości, bo koleżanka ma, bo była na wakacjach, bo ma dom, bo ma auto, ja też chce. Facet płaci wysoką cenę, musi ciężko pracować, czasem na dwa, czasem na trzy etaty, by jej to zapewnić. W życiu wcale się nie widują, bo nie ma czasu. Zapracowani nie widza jak im życie mija. To koszt tych jabłek, które zbierają do śmierci i które pozostaną tu na ziemi, ale nie dla nich. Ludzie umierają i widzą ile błędów popełnili. Mnie czasem się pytają czemu jestem sam, a ja po prostu nie chce Ewy, która będzie kazała mi zasuwać na nowe jabłka, na te wszystkie elementy życia , które one chcą. Wolę być sam, wolę być tym mądrym Adamem, który nie skusił się na Ewę i jej jabłka. Mnie też diabeł kusi, ale ja wybieram dobre jabłka i Ewa ze swoimi jabłkami nie jest mi potrzebna. W życiu najważniejsze znaleźć Ewę , która nie skusi się na te jabłka. Żyję trochę i większość Ew kusi te jabłko podawane przez szatana. Dokładnie mówiąc szukam Ewy na którą media nie robią wrażenia, jednak na większości robią. Zbierają jedne jabłka, później chcą więcej i więcej, nie mając czasu dla siebie i dla rodziny. Taką Ewą mogą też być faceci, ta Ewa to przenośnia odnosząca się do ludzi. Teraz widzicie , że ta historia Adama i Ewy wciąż istnieje. Tymi słowami kończę dzisiejszego bloga. Miłego dnia….