Rozważania · 21 grudnia 2021 0

Rozważania nr.62

To już moje kolejne rozważania. Dziś opowiem wam o ludziach na wózkach. Większość z tych ludzi jest tragiczna. Nie ma o czym z nimi rozmawiać. Nudni jak flaki z olejem. Charaktery mają tak zrąbane, że coś strasznego. Z małymi wyjątkami, ale to na palcach można policzyć. Znałem trochę osób na wózkach. Z większością zerwałem kontakty. Większość z nich zapatrzona w siebie i im to wszystko się należy. Czują się jak pępek świata. Możliwe że rodzice z nich zrobili takich ludzi. Kiedyś pomagałem osobie na wózku, nie wiedziała, że słyszę to co mówi o mnie, ale nieźle mi tyłek obrobiła i ciągle narzekała, że za długo robię coś by jej pomóc. To były prace na komputerze to wymaga czasu ale idiotka nie rozumiała. Cwaniara z niej była jak większość ludzi zapatrzona w siebie. Znałem kolejną osobę ponad rok czasu, traktowałem jak każdego innego człowieka, jak przyjaciółkę. Po roku powiedziała, że nie może mi zaufać bo jestem schizofrenikiem. Ja jej nie dyskryminowałem bo jest na wózku, a ona mnie tak, więc zerwałem kontakt. Nie potrzebuję ludzi toksycznych w moim życiu. Ostatnio rozmawiałem z dziewczyną na wózku, zacząłem zadawać pytania dotyczące jej osoby, to z wymownością powiedziała co ja tak się wypytuje. To jak mam ją poznać, bez pytań. Oddałem jej w końcu głos, nie miała nic do powiedzenia. Zaczęła gadać o pogodzie, że ciężki dzień. Ja wam powiem każdy dzień jest taki sam, może być pracowity lub nie, może być wesoły, ale jedyne co miała do powiedzenia, że ciężki dzień, czy oni potrafią rozmawiać o wszystkim czy tylko jaki ciężki dzień mieli. Nudna jak flaki z olejem, nie było o czym rozmawiać. Czasem jednak zdarzają się wyjątki. Niedawno poznałem osobę na wózku, inteligentną, nie zapatrzoną w siebie, osobę która potrafi słuchać i mówić. Można z nią porozmawiać o wszystkim. Takie osoby na wózku to jednak rzadkość. Znam też z życia realnego osoby na wózku. Większość uważa że im coś się należy, jednak należy im się tyle co każdemu. Nie ważna jest choroba, nade mną nikt się nie użala. Ja muszę walczyć o swoje jak zdrowy człowiek, a nawet więcej bo są uprzedzenia do schizofreników. Nie każdy schizofrenik jest taki sam. Ja też przeżywałem ciężki chwile ale one są już za mną. Jednak nadal jestem traktowany jakbym był be, czyli gorszy od reszty. Ja muszę dwa razy ciężej pracować, a może nawet bardziej, by dorównać zdrowym. Zdrowi tego nie widzą, ale nigdy nie byli na moim miejscu. Osoby na wózku takie nie są, oni myślą , że jak są na wózku to im się należy, bo oni mają gorzej. Każdy niesie swój krzyż. Na szczęście nie wszyscy na wózku są tacy zdarzają się wyjątki, ale to sporadyczne. Ja na szczęście poznałem obie wersje takich osób. Tych mądrych i głupich. Tych zapatrzonych w siebie i tych którzy patrzą na każdego jak człowieka. W życiu zawsze wybieram tych normalnych patrzących na każdego jak człowieka  i traktujących każdego na równi. Tymi słowami kończę dziś mojego bloga. Pozdrawiam i miłego dnia.

Kwintesentny