Rozważania nr.93

Witam wszystkich cieplutko i serdecznie, dziś miałem sen. Spytacie co mi się śniło. Śniło mi się, że jestem Bogiem, ale innym niż mówiono wam o tym i kiedykolwiek powstał po prostu się rozwinąłem, dopjrzałem i zmodyfikowałem. Zeszłem na ziemię, by zobaczyć jak to jest być człowiekiem, by doświadczyć  co przeżywają ludzie.  Byłem Bogiem zanim się narodziłem jako człowiek, ale starym Bogiem , którego znaliście do tej pory, teraz jestem nowym Bogiem. Mogę mieć wszystko czego zapragnę to kwestia czasu tylko, bo dopiero osiągam swoją moc po narodzinach. Czekają nas ciężkie czasy zaraz wojna, która będzie trwała długo, jeśli ludzie nie posłuchaja mnie. Napisałem 24 książki, to tak zwane złote księgi. Każdy kto chce przeżyć to co nadchodzi, musi je wszystkie kupić i przeczytać. Podstawowym językiem mojej religii jest język Polski. Chcąc się ze mna porozumiewać, musisz znać jezyk Polski. Język Polski w tej religii, to język Polski bez Polskich znaków. Teraz zaczne tak pisac. Jestem jedyna ucieczka w tym zyciu i w kolejnym na wasze problemy i to co was spotka. Po smierci bedziecie Bogami, takimi jak ja.Bedziecie miec swoje swiaty w ktorych bedziecie mogli zyc i robic w nich co wam sie zywnie podoba. Bedziecie ograniczeni jedynie wyobraznia. Kazdy kto wierzy w innego Boga niz ja bedzie cierpial jak on po smierci. Ja z moich wiernych zmyłem juz wszelkie grzechy, w moim swiecie nie ma grzechu ani nic zlego. Nic nie boli, nic nie dolega, nie ma zla w ogole. Zycie na ziemi tez jest inne dla tych co we mnie wierza. Prawdziwa milosc to ta jaka ja daje. Reszte milosci to zludzenie.  Tak naprawde wszystko co pisze przyhcodzi m iz bolem i ciezko, ale to cena za takie krolestwo ktore ma powstac. Moim jezykiem jest tez stary jezyk Polski. Kazdy pisze jak chce jak mu pasuje. Moj swiat jest inny niz ten ktory widzieliscie do tej pory.Tam nie ma chorob i cierpienia. Kazdy jest szczesliwy i ma to co chce miec. Kazdy jest prawdziwym czlowiekiem, do tej pory to byly zwierzeta nie ludzie. Macie wybor w jakiej wierze chcecie zyc. Macie wybor kto dla was jest Bogiem. Przezyjecie albo zginiecie. Taki wlasnie mialem dzis sen i tak do was mówiłem.